Skip to content
  sobota 24 maja 2025
  • O nas
  • Latino Forum
  • Latino Chat
  • Latino klimaty
  • Kontakt
LatinoAmerica.pl
  • Home
  • Newsy
    • Polityka i gospodarka
    • Turystyka i ciekawostki
    • Kultura i Nauka
    • Historia
    • Sport

    Próba zamachu stanu w Peru

    29 stycznia 2023 43600

    Koronawirus w Peru

    5 stycznia 2021 108370

    Ostatni marsz FARC ?

    6 lutego 2017 138770

    Kłamstwa o groźbach Trumpa wobec...

    5 lutego 2017 123280
    Prev Next Showing 1 Of 38
  • Blogi z podróży
    • Latin American Adventure
    • Tierra del Fuego
    • Chiliada
    • Dominikana
    • Oriente Boliviano

    Wio koniku, zawieź mnie do ruin...

    8 lutego 2006 50550

    Konsumpcja i kontemplacja

    8 lutego 2006 63360

    Paranoje małe i duże

    8 lutego 2006 61860

    Cuzco – odsłona pierwsza

    8 lutego 2006 22310
    Prev Next Showing 1 Of 26
  • Media
    • Film
    • Wideo
    • Galeria zdjęć
    • Nasze publikacje
  • Sklep
0
LatinoAmerica.pl
0
LatinoAmerica.pl
  • Home
  • Newsy
  • Blogi z podróży
  • Media
    • Film
    • Wideo
    • Galeria zdjęć
    • Nasze publikacje
  • Sklep
  • O nas
  • Latino Forum
  • Latino Chat
  • Latino klimaty
  • Kontakt
LatinoAmerica.pl
0
Cart
  Blogi z podróży  Wodopsady Iguazu i przybycie do Wandy
Blogi z podróżyTierra del Fuego 2008

Wodopsady Iguazu i przybycie do Wandy

MarcinMarcin—13 stycznia 20080
FacebookTwitterPinterestLinkedInTumblrRedditVKWhatsAppEmail

Po przejechaniu mostu granicznego na którym ponoć czasem nawet okradają i zabijają jesteśmy po argentyńskiej stronie. Formalności są tu mniejsze niż przy wjeździe do Brazylii nie trzeba wypełniać idiotycznych deklaracji celnych ani karty wjazdu. Straż graniczna wbija nam pieczątkę i witamy w Argentynie.

Wymieniamy od razu 100 dolarów. Na szczęście dolar kosztuje tu 3,10 peso (dziś w 2023 roku 1 dolar kosztuje 198 peso) a w Polsce tylko 2,5 PLN co sprawia ze kraj ten stal się dla nas jeszcze tańszy niż 1,5 roku temu. Na granicy spotykamy Brazylijkę. Strasznie miła kobieta jechała do pracy do Buenos Aires, ale żywo zareagowała na Polaków: „O mój mąż jest artystą-plastykiem i jest Polakiem”. Z radości aż sięga po komórkę żeby się z nim skontaktować żeby mógł sobie z nami porozmawiać po polsku. Niestety nie odbiera telefonu. Na granicy Kasia zostaje z bagażami a ja idę pytać kierowców, czy mogą nas zabrać do Puerto Iguazu. Po 2 minutach znajduję kogoś i już jesteśmy w drodze do wodospadów, na obrzeżach Puerto. Słońce strasznie mocno grzeje. Podjeżdża autobus do wodospadów, postanawiamy do niego wsiąść, płacimy po 4 peso od osoby i ruszamy. I znowu niespodzianka. Ludzie, którzy wsiadają z nami to 50 – latkowie znad Wisły. Wypożyczyli auto i w 2 tygodnie zwiedzili trochę Argentyny. Mają też swoje przykre przeżycia. Przy cmentarzu w Buenos na którym jest pochowana Evita Peron, ktoś zapytał ich o drogę, odwrócił uwagę i wyrwał z rąk dość drogi aparat lustrzankę. Będziemy chyba musieli uważać, chociaż ja już przez 4 dni chodziłem po nocach przez ciemne ulice Buenos i nic mi się nie stało. No tak ale tutaj pomagał pewnie mój latynoski wygląd.

Dojeżdżamy do wodospadów. Chciałbym, żeby moja Kasieńka zobaczyła to niesamowite zjawisko, bo ja tu już bylem raz z moją siostrą Oleńka. Ceny biletów wstępu są podzielone według przynależności narodowej ale także regionalnej. I tak turyści spoza Ameryki Łacińskiej płacą 40 peso, z Ameryki Łacińskiej 23 peso a z Argentyny 14 peso. Postanawiam udawać Argentyńczyka.
Dos nacionales porfa… De que provincia viene usted? De Mendoza, vale. No i w ten sposób zamiast 80 peso wydajemy 28.

Jest strasznie gorąco. Wypijamy resztki naszego soku, kupionego jeszcze w Sao Paulo i zjadamy na śniadanie empanady też tam kupione. Jest szczyt sezonu, tłumy turystów. Zostawiamy bagaże w przechowalni po 5 peso od osoby i ruszamy zwiedzać wodospady. Przygodę rozpoczynamy od przejażdżki miniaturową kolejka, do kolejnych punktów trasy. Jest pięknie, niestety nie można się dostać na wyspę św. Marcina, ze względu na poziom wody. Dziwne, bo jest to bezpłatne za to łodzie za 50 peso od osoby pod wodospad pływają nieustannie. No ale nic widzimy krokodyla wygrzewającego się w słońcu. Nagle zaczepia nas roześmiana piękna Argentynka. Jesteście z Polski. Si si – odpowiadamy, ja tez jestem Polka mówi przechodząc na nasz ojczysty język, ale mieszkam i urodziłam się w Cordobie, mimo że często odwiedza Polskę traktuje nas trochę, jak zjawisko z innego swata, jak rzadki gatunek zwierząt, który się spotyka wędrując przez dżunglę. Jest przy tym tak mila i radosna, że poprawia nam bardzo humory, lekko popsute całonocną podrożą w autobusie i straszliwym upałem.

Nad wodospadami spędzamy około 5 godzin i po wyjściu już na parking zagadujemy ludzi, czy maga nas podwieźć do Puerto Iguazu. Kasia stoi przy wylocie z parkingu, zatrzymując auta ręką a ja pytam odjeżdżających, trzeci spytany i sukces. Ruszamy mini – ciężarówką, ku zdziwieniu Kasi która nas nie widziała podjeżdżam wielkim autem pełnym dzieci których ojciec wiózł do domu. Wsiadamy i ruszamy. Dzieciaki są strasznie mile, uśmiechają się. Najmłodszy ma z 9 lat najstarszy już 17 i to on prowadzi z nami rozmowę, częstuje woda. Wysiadamy na wyjeździe z Puerto w stronę Posadas i tam po 5 minutach zatrzymujemy auto, które zabiera nas bezpośrednio do oddalonej o 40 km Wandy.

Tak wiec już około godziny 17 jesteśmy w miejscowości założonej przez polskich osadników już w 1936 roku. Wanda zaskakuje nas swą wielkością myśleliśmy, ze będzie to wioska a miejscowość ta ma 12 tysięcy mieszkańców, własną telewizje kablowa i okazałe kasyno. Postanawiamy nocować gdzieś blisko drogi głównej, w jakimś polskim domu. Polaków rzeczywiście tu dużo ale już może tylko z 10 rodzin używa polskiego na co dzień. Podchodzimy do domu miłej staruszki pochodzącej z Paragwaju, chętnie by nas przyjęła, ale ma psy w ogrodzie, wiec szukamy dalej mówi nam o paru polskich rodzinach na tej samej ulicy. Pierwsza rodzina nie mówi po polsku. Chętnie by nas przyjęła, ale mówią, że jutro i tak cały dzień ich nie będzie. Polecają nam zagadać sąsiada, który jest właścicielem stacji benzynowej, do którego domu jednak nie wchodzę, bo chroni go groźnie wyglądający pies. W końcu udaje się do państwa Kisiel. Są mili ale podchodzą do mnie z dystansem jakby nie byli pewni, czy jestem z Polski, mówimy po hiszpańsku i oni mnie pytają czy ja znam polski, więc zagaduje do nich coś w języku Mickiewicza i słyszę w odpowiedzi czystą polszczyznę bez żadnych naleciałości. Nocować też tu nie możemy, bo są psy, ale zostajemy zaproszeni na następny dzień na 18 na wizytę. Ostatecznie znajduje nocleg w domu jakiejś młodej pary, która nas ostatecznie przyjmuje ale bez większego entuzjazmu. Zaraz para wychodzi na urodziny, więc musimy się szybko umyć i rozbić namiot zanim się zrobi ciemno. Wieczór kończymy na piciu mate z Paragwajka i jej przemiłym wnuczkiem. Zmęczeni, prawie nieprzytomni około 22 kładziemy się spać. Moja dzielna Kasieńka ma za sobą pierwsze sukcesy w podroży autostopowej, dobranoc maleństwo.

Brazylia-Argentyna-029 Brazylia-Argentyna-030 Brazylia-Argentyna-036 Brazylia-Argentyna-044 Brazylia-Argentyna-047 Brazylia-Argentyna-055 Brazylia-Argentyna-065 Brazylia-Argentyna-090 Brazylia-Argentyna-095 Brazylia-Argentyna-113 Brazylia-Argentyna-117 Brazylia-Argentyna-126 Brazylia-Argentyna-127
PolacyWandawodospady Iguazu
FacebookTwitterPinterestLinkedInTumblrRedditVKWhatsAppEmail

Marcin

Dziennikarz, podróżnik, przewodnik miejski po Warszawie i Krakowie, pilot wycieczek. Zakochany po uszy w Ameryce Łacińskiej.

Życie niestety koryguje plany
Krótki pobyt w São Paulo
Related posts
  • Related posts
  • More from author
Blogi z podróży

Jak zrobic malpke z dloni, czyli Matylda i Wanda w Santiago

15 lutego 2017 80990
Blogi z podróży

Poczatek przygody: Santiago

14 lutego 2017 142450
Blogi z podróży

Chile, już za chwilę!

4 lutego 2017 21120
Load more
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

22 − 20 =

CAPTCHA
Refresh

*

Read also
video
Peru

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023 43600
Latino Wyprawy

Latino Wyprawy

25 stycznia 2023 100640
Turystyka i Ciekawostki

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021 42410
Film

Brazylijski film Kalifornia

10 stycznia 2021 46700
Polityka i Gospodarka

Koronawirus w Peru

5 stycznia 2021 108370
Ameryka Południowa

Chilijska matrioszka, czyli „Chrząszcze na wyginięciu” Diego Vargasa Gaete

15 kwietnia 2019 5630
Load more
Mapa wyprawy
LatinoAmerica.pl w sieci
Facebook
Ostatnie posty

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023

Latino Wyprawy

25 stycznia 2023

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021

Brazylijski film Kalifornia

10 stycznia 2021

Koronawirus w Peru

5 stycznia 2021

Zakazany film „Cristiada” trafi na wiosnę do polskich kin !

27 Comments

Polska kolonia Wanda (Argentyna) – fotoreportaż

18 Comments

Jak się dostać na Machu Picchu

13 Comments

„Mam dosyć tych polskich głupków”

9 Comments

VI Szczyt Ameryk w Cartagenie

9 Comments
Marcin
Marcin testowy komentarz
Marcin
Marcin Teraz mogę komentować
Pawel
Pawel Potwierdzam ceny Aktualne, super.
Janusz Lawrenc
Janusz Lawrenc Pracowałem przez rok w Urugwaju,Colonia del Sacramento. Od roku jestem...
Bohater roku
Bohater roku mój email forester1@tlen.pl

# TRENDING

MeksykperuAmeryka ŁacińskaGaleria zdjęćKubaHugo ChavezWenezuelaGwatemalaChileArgentynaEkwadorHondurasKolumbiaBrazyliaEvo MoralesAmeryka Środkowaraport z PeruBoliwianarkotykiFARC
© 2023, LatinoAmerica.pl
  • O nas
  • Kontakt