Blogi z podróży Życie niestety koryguje plany
Życie niestety koryguje plany
….a historia lubi się powtarzać. Tak jak w 2005 roku z moja siostra Ola przeklinaliśmy Iberię i jej spóźnienie w Madrycie, tak teraz przeklinamy SWISS AIR i bałagan panujący w tej firmie. Przez głupi błąd w rezerwacji biletu samolot miał opóźnienie i wystartował 1.5 h później niż to było planowane. Wylądowaliśmy w Zurichu dokładnie w godzinie odlotu naszego następnego samolotu do Sao Paulo. Linie lotnicze i w tym przypadku oczywiście zaoferowały nocleg i całodzienne wyżywienie, bowiem czekał nas cały dzień czekania na następne połączenie.
Noc wiec i następny dzień, zamiast gdzieś na brazylijskiej plaży, spędziliśmy na deszczowych obrzeżach Zurichu w 5 gwiazdkowym hotelu Renesans. Pogoda nie zachęcała do długich spacerów, wiec dzień ten spędziliśmy, korzystając z hotelowego SPA.
Renaissance Zurich Hotel, Thurgauerstrasse 101, Glattbrugg, Opfikon, (dziś już nie istnieje, a w tym miejscu stoi centrum kongresowe)
Króciutka wędrówka po okolicach uświadomiła nas w przekonaniu, że Szwajcaria to na wpół wymarły kraj. Prawie zero ludzi na ulicach mimo ze była godzina 16. Czas pożegnać się z Europą. W nocy autobus hotelowy zawiózł nas na lotnisko. Tu kolejna niemiła niespodzianka. Okazuje się ze moja pianka do golenia, która szczęśliwie przeszła kontrole w Warszawie, tu stała się niebezpieczna i mogła być narzędziem terrorystycznego zamachu. A więc straciłem piankę. A samolot spóźnił się znowu z odlotem o ponad godzinę. Około północy opuszczamy Europę. Przed nami wspaniały czas niesamowitej przygody. Nowi ludzie, nowe miejsca, cudowne krajobrazy. Mamy nadzieję, że zakończymy podróż zdrowi. Pozytywnie nastawieni ruszymy w nieznane.
W hotelu przygotowujemy się do dalszej podróży. W pasek od spodni ze specjalnym suwakiem chowamy pieniądze. Pozostałą część pieniędzy pakujemy w plastikowe torebki i umieszczamy je w torbie na pieniądze. Dobrze, że dużą ilość pieniędzy włożyłem zwinięte w rulon do paska, bo los pozostałych okaże się dla nas przykry, o czym przekonamy się już po przylocie do Brazylii.
Dziennikarz, podróżnik, przewodnik miejski po Warszawie i Krakowie, pilot wycieczek. Zakochany po uszy w Ameryce Łacińskiej.
Read also