Próba zamachu stanu w Peru
Dnia 28 lipca 2021 roku Pedro Castillo Terrones, nauczyciel szkoły podstawowej i lider związków zawodowych o silnie lewicowych poglądach, obejmuje urząd prezydenta Republiki Peru i zostaje oficjalnie zaprzysiężony.
Ten wybór nastąpił po silnych podejrzeniach o oszustwa w wyborach, w których rywalizował z Keiko Fujimori, córką byłego prezydenta Alberto Fujimori.
Pod naciskiem i wpływem swojej partii politycznej powoływał władze i ministrów ze słabym doświadczeniem zawodowym i małym dorobkiem naukowym, a także z przeszłością kryminalną i z powiązaniami z lewicowymi organizacjami terrorystycznymi.
Nowy prezydent, wspierany głównie przez rdzennych mieszkańców kraju, w ciągu niespełna 500 dni rządów, stworzył rozrośniętą machinę biurokratyczną składającą się z 78 ministrów i 5 gabinetów. Jeden z jego ministrów transportu pytany, jakie ma kwalifikacje do sprawowania tego urzędu odpowiedział tak: Mam prawo jazdy.
Podczas jego rządów pojawiło się wiele zarzutów o korupcję wśród członków jego rodziny i przyjaciół, którzy wykorzystali swoje powiązania i stanowiska do popełnienia wielu aktów korupcji.
Dnia 7 grudnia w Kongresie miało się odbyć głosowanie nad trzecim wnioskiem o impeachment przeciwko niemu, a w obliczu jego ewentualnego usunięcia Pedro Castillo, w orędziu do narodu i z widocznym zdenerwowaniem przed kamerami telewizyjnymi ogłosił „rozwiązanie” Kongresu, interwencje w kompetencje sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego, a także aresztowanie prokuratora generalnego (Patricji Benavides). W trakcie przemówienia oskarżył Kongres o służenie interesom imperialistów, globalistów i rasistów.
Ten „autozamach” nie został dobrze przyjęty przez jego ministrów, którzy natychmiast podali się do dymisji a Policja Państwowa i Siły Zbrojne postanowiły ignorować jego rozkazy.
W obliczu próby zamachu stanu podjętej przez prezydenta Kongres na nadzwyczajnym posiedzeniu, 105 głosami za (na 130 kongresmenów), usunął go z urzędu i nakazał jego aresztowanie.
Castillo został aresztowany w drodze z rodziną do ambasady meksykańskiej (gdzie prosił o azyl).
Wiceprezydent Dina Boluarte przejmuje obowiązki prezydenta Republiki. Pani Boluarte pod naciskiem społeczeństwa wezwała do przeprowadzenia wyborów w kwietniu 2024 roku, domaga się jednak skrócenia tego czasu i jak najszybszego ich przeprowadzenia.
Prokuratura natomiast wnioskuje o 18 miesięcy tymczasowego aresztowania dla byłego już prezydenta Pedro Castillo. Pozostaje on nadal w areszcie tymczasowym pod zarzutem popełnienia przestępstwa buntu i spisku. Dziś 15.12.2022 wymiar sprawiedliwości zdecyduje, czy przychylić się do wniosku o tymczasowe aresztowanie.
Grupy sympatyków na szczeblu krajowym prowadzą protesty w kilku miastach kraju.Dochodzi do takich aktów jak: blokowanie dróg, atakowanie pojazdów (zaatakowali nawet karetki transportujące pacjentów do Limy), podpalanie budynków publicznych (m.in. sądownictwa, prokuratury, posterunków policji, komisariatów itp,) atakowanie policji (w starciach było wielu rannych policjantów), niszczenie fabryk i zakładów przetwórczych (m.in. zakładu przetwórstwa mlecznego „Gloria” w Arequipie), blokady i groźby na lotniskach (m.in. w Cusco, Arequipie). Grabieże na targowiskach, groźby i ataki na hotele i turystów.
Postulaty protestyjących są następujące:
o Zamknięcie Kongresu.
o Nowa Konstytucja
o Rezygnacja Diny Boluarte
o Uwolnienie Pedro Castillo i przywrócenie go na urząd itp.
Na razie odradzamy turystom podróże do Peru, aż do momentu uspokojenia się sytuacji.
Wideo przedstawiające skalę protestów w Peru: