Kategoria: LAA 2005/2006 blog Meksyk
I w końcu jesteśmy nad wymarzonym morzem. Chcemy spędzić tu trzy noce i dwa dni, nie ruszając się wiele, tylko słońce, plaża i morze, no i ewentu...
Z żalem opuszczamy to piękne miasto, stolicę stanu Oaxaca. Już dzień wcześniej opracowaliśmy sobie wyjazd z miasta. Prawie w centrum, w stronę Pu...
Jechaliśmy do Oaxaci naprawdę przez przepiękne tereny! Najpierw szczyty gór w chmurach, później stoki całe porośnięte kwiatami i kaktusami. Nigdy...
Miły czas u naszych hostów w Puebli dobiega końca, co prawda proponują nam zostanie na dłużej, ale nas ciągnie na południe w stronę stanu Oaxaca....
Nasi cudowni hości zapraszają nas na imprezę do miasteczka Tepoztlán położonego 70 km od stolicy. Dwóch z nich (Erik i Andre) będzie świętować sw...
Nasz drugi dzień w Ciudad de México i już ruszamy się poza miasto. Super tanim i bezpiecznym metrem, które kosztuje tylko 0,2 USD. W ogóle miasto...
Ciudad de México. Pierwsze wrażenie? Przytłaczające! Nasunęło mi się skojarzenie, jak wjeżdżałam rowerem do Gdyni, po dwóch tygodniach obcowania ...
Przylecieliśmy do miasta Meksyk prawie o północy. Jakiś tydzień wcześniej napisał do nas host z hospitality club, że będzie na nas czekał na lotn...