Modlitwa za Chaveza

Zamiast ulicznych zabaw i fajerwerków 31 grudnia w kościołach oraz na placach wenezuelskich miast modlono się za zdrowie Hugo Chaveza. Nicolas Maduro donosił z Hawany, że stan prezydenta jest „poważny”.

Hugo Chavez (58 lat) przeszedł 11 grudnia w Hawanie operację wycięcia nowotworu w okolicy miednicy. Kilka dni temu do stolicy Kuby udał się wiceprezydent Nicolas Maduro. W niedzielę w towarzystwie córki Chaveza Rosy Virginii, jej męża Jorge Arreaza (ministra nauki i technologii) oraz prokurator generalnej Cilii Flores złożył oficjalne oświadczenie. Oznajmił, że przed chwilą widział się z „komendantem” i ten jest świadomy swojego poważnego stanu zdrowia. Po operacji nastąpiły komplikacje, wynikające z infekcji dróg oddechowych. Prezydent został poinformowany o bieżącej sytuacji w kraju, w tym o objęciu stanowisk przez dwudziestu gubernatorów ze Zjednoczonej Socjalistycznej Partii Wenezueli, którzy wygrali ostatnie wybory regionalne. Chavez przekazał jednocześnie najlepsze życzenia dla wszystkich wenezuelskich rodzin, a w szczególności dla dzieci na 2013 rok. Maduro wyraził nadzieję, że siła psychiczna i fizyczna komendanta, pozwoli na przezwyciężenie powstałych komplikacji.

Wiceprezydent Maduro przekazuje ze szpitala w Hawanie informacje o stanie zdrowia Hugo Chaveza: 

W ostatni dzień 2012 roku odprawiono uroczystą mszę za zdrowie prezydenta w Pałacu Miraflores. Wzięli w niej udział członkowie rządu oraz państwowi urzędnicy. W kościołach modlili się również zwykli Wenezuelczycy. Nie było tradycyjnych hucznych obchodów sylwestrowych na ulicach, choć oczywiście wiele osób bawiło się na prywatnych imprezach i puszczało fajerwerki. Obecnie wszyscy zastanawiają się, czy Chavez będzie w stanie objąć władzę na kolejną kadencję 10 stycznia. Pojawia się wiele plotek na temat jego stanu zdrowia. Hiszpański dziennik ABC poinformował na przykład, że od poniedziałku prezydent znajduje się w śpiączce. Rząd zdementował te doniesienia.