Skip to content
  sobota 10 maja 2025
  • O nas
  • Latino Forum
  • Latino Chat
  • Latino klimaty
  • Kontakt
LatinoAmerica.pl
  • Home
  • Newsy
    • Polityka i gospodarka
    • Turystyka i ciekawostki
    • Kultura i Nauka
    • Historia
    • Sport

    Próba zamachu stanu w Peru

    29 stycznia 2023 43600

    Koronawirus w Peru

    5 stycznia 2021 108370

    Ostatni marsz FARC ?

    6 lutego 2017 138770

    Kłamstwa o groźbach Trumpa wobec...

    5 lutego 2017 123280
    Prev Next Showing 1 Of 38
  • Blogi z podróży
    • Latin American Adventure
    • Tierra del Fuego
    • Chiliada
    • Dominikana
    • Oriente Boliviano

    Wio koniku, zawieź mnie do ruin...

    8 lutego 2006 50550

    Konsumpcja i kontemplacja

    8 lutego 2006 63360

    Paranoje małe i duże

    8 lutego 2006 61860

    Cuzco – odsłona pierwsza

    8 lutego 2006 22310
    Prev Next Showing 1 Of 26
  • Media
    • Film
    • Wideo
    • Galeria zdjęć
    • Nasze publikacje
  • Sklep
0
LatinoAmerica.pl
0
LatinoAmerica.pl
  • Home
  • Newsy
  • Blogi z podróży
  • Media
    • Film
    • Wideo
    • Galeria zdjęć
    • Nasze publikacje
  • Sklep
  • O nas
  • Latino Forum
  • Latino Chat
  • Latino klimaty
  • Kontakt
LatinoAmerica.pl
0
Cart
  Blogi z podróży  Bogota, zła godzina
Blogi z podróżyKolumbiaWiadomości

Bogota, zła godzina

Ola PlewkaOla Plewka—16 kwietnia 20141
FacebookTwitterPinterestLinkedInTumblrRedditVKWhatsAppEmail

Robimy ostatnie zakupy w San Gil i jedziemy na dworzec. O 11 odjeżdża nasz autobus do Bogoty. Popijamy z Matyldą Lokomotiv, bo wiem że czeka nas wielogodzinna przeprawa przez Andy. Myśl o wijących się górskich drogach przyprawia mnie o zawroty głowy jeszcze przed wejściem do busa. Niestety po wejściu jest już tylko gorzej, bo jeden z pasażerów na poprzednim odcinku trasy już zdążył zwrócić śniadanie. Kierowca sugeruje byśmy się przesiedli na koniec i obiecuje sprzątnięcie nieczystości. Nikt nic nie sprząta, a po chwili już odjeżdżamy.

Czeka nas osiem godzin jazdy prze góry z około 40 minutowym postojem na obiad. Matylda ucina sobie dwie drzemki i jakoś to znosimy. Bogota to ostatnie nowe miejsce w tej podróży. Później już tylko jeden dzień w Limie i wracamy do Polski. Cieszę się bo w stolicy Kolumbii ugości nas moja koleżanka Glena, u której podnajmowałam przez dwa miesiące pokój przed pięcioma laty w La Paz, w Boliwii. Jeszcze w autobusie poznajemy miłą kobietę, która oferuje że możemy się razem z nią zabrać taksówką, bo jedzie w tym samym kierunku.

Stacja Transmilenio w centrum Bogoty.
Stacja Transmilenio w centrum Bogoty.

Glena mieszka na północy miasta, niedaleko miejsca w którym wysiedliśmy. Bogota to ponad 7 milionowy kolos położony na wysokości 2,500 m n.p.m. Jest to najzimniejsze miejsce, w jakim się dotychczas zatrzymaliśmy. Pod wieczór jest zaledwie kilkanaście stopni, do tego pada deszcz. Zostajemy jednak przyjęci w przytulnym mieszkaniu Gleny, gdzie czeka na nas kolacja, miła rozmowa i łóżko z zapasem koców na wypadek zimnej nocy.

Jedna z ulic, odchodzących od Placu Boliwara w Bogocie.
Jedna z ulic, odchodzących od Placu Boliwara w Bogocie.
More stories

Ostatni marsz FARC ?

6 lutego 2017

Bogota, zła godzina

16 kwietnia 2014

Brodate drzewa w San Gil

22 marca 2014

Łódką Archanioła do Parku Tayrona

9 marca 2014

Moja koleżanka niestety następnego dnia idzie do pracy, jesteśmy więc skazani na samotne eksplorowanie miasta. Glena zachęca nas byśmy wyszli z domu po 9 i wrócili przed 16.00, by ominąć w ten sposób wyjątkowo uciążliwe godziny szczytu. Zgodnie ze wskazówkami po 9 rano drepczemy w stronę przystanku Transmilenio. Jest to sieć autobusów miejskich, które zatrzymują się na przystankach, przypominających peron metra i jadą wydzielonymi pasami jezdni. Dojazd do centrum zajmuje nam około 40 minut, podróżujemy dwoma autobusami. Transmilenio to system wyjątkowo skomplikowany dla przybysza z zewnątrz, a dla kogoś kto nie zna hiszpańskiego myślę, że nie do ogarnięcia. Musiałam spytać się czterech osób, żeby ostatecznie ustalić gdzie mamy się przesiąść, by dojechać do stacji „Muzeum Złota”.

Z przewodnikiem LP na Placu Boliwar.
Z przewodnikiem LP na Placu Boliwara.

Centrum Bogoty nie robi na nas dobrego wrażenia. Jest brudne, wszędzie pełno śmieci. Budynki są poniszczone. Mamy wrażenie, że jest dość niebezpiecznie. Do tego Matylda narzeka, że jej zimno. Krążymy po centrum jak dzieci we mgle z przewodnikiem Lonely Planet w ręku. Tak jak w wierszu Andrzeja Bursy o dziewiątej koło kina przechadzała się zła godzina, tak tutaj zła godzina musiała przechadzać się właśnie wtedy w Bogocie, w okolicach Plazolety Rosario. Zaczynamy się kłócić i już tego dnia kłócić się nie przestaniemy. Wszystko składa się na to, że dzień można zaliczyć do niedobrych.

Wewnętrzny dziedziniec budynku Muzeum Narodowego.
Wewnętrzny dziedziniec budynku Muzeum Narodowego.

Staramy się zobaczyć jakieś muzeum – słynne Muzeum Złota czy rekomendowane jako Top Choice przez LP Muzeum Narodowe, najstarsze kolumbijskie Muzeum zaaranżowane w XIX-wiecznym więzieniu. Niestety te muzea w poniedziałki są nieczynne. Chcemy przemieszczać się lokalnymi busami, okazuje się że potrzebujemy specjalnej karty, nie można ot tak kupić biletu. Musimy więc korzystać z taksówek.

Kościół na szczycie Monserrate.
Kościół na szczycie Monserrate.

Wjeżdżamy kolejką na górujący nad miastem szczyt Cerro de Monserrate, z którego rozpościera się ładny widok na miasto. Jest to mekka kolumbijskich pielgrzymów. W ołtarzu wybudowanego na szczycie kościoła znajduje się bowiem cudowna figura Chrystusa z XVII wieku, której przypisuje się wiele cudów. Pobyt tutaj to tylko pozytywny przerywnik w paśmie nieszczęść, które nas tego dnia spotkały. Zjeżdżamy na dół i chcemy udać się na obiad. Nieopatrznie wsiadamy do taksówki, która nie ma taksometru. Taksówkarz ustala z nami cenę za przejazd do centrum, jest co prawda wygórowana, ale nie wiemy też dokładnie ile nas dzieli od Placu Boliwara, do którego chcemy dotrzeć. Po drodze mijamy uroczą dzielnicę La Candelaria i decydujemy się wysiąść wcześniej, by się po niej przespacerować. Cena jednak nie ulega zmianie. Na domiar wszystkiego w momencie zapłaty taksówkarz podmienia wręczony mu banknot 50 tysięcy peso (25 $) na 5 tysięcy peso (2,5 $), wmawiając nam że daliśmy mu za niski nominał. Na zakończenie podróży zostaliśmy więc obrabowani.

Widok na Bogotę ze szczytu,
Widok na Bogotę ze szczytu.

Zdeprymowani, po obiedzie wracamy do mieszkania z którego na wszelki wypadek wolimy się już nie ruszać. Glena wraca około godziny 18, opowiadam jej co nam się przydarzyło. Ta, chcąc jakoś zatrzeć niemiłe wspomnienia zaprasza nas na kolację. Mimo że wychodzimy z domu dopiero po 19, jest taki korek, że do pobliskiej dzielnicy jedziemy autem przeszło godzinę. Bogota to miasto sparaliżowane. Miło jednak było spędzić ten wieczór w towarzystwie Gleny, wspaniałej koleżanki w nieprzyjaznej stolicy Kolumbii.

Razem z Matyldą i Gleną przy kolacji. Jedyny miły akcent dnia.
Razem z Matyldą i Gleną przy kolacji. Jedyny miły akcent dnia.

Następnego dnia samolot mamy dopiero o 18, ale do centrum już nie jedziemy. Ograniczamy się do spaceru do pobliskiego supermarketu i pobytu na placu zabaw przed blokiem. Wieczorem lądujemy w Limie, mieście dobrze znanym i tak przyjemnie ciepłym w porównaniu z Bogotą. Tym razem nocujemy w Hotelu España, a Daniel ma przyjechać do nas dopiero następnego dnia rano. Jesteśmy więc skazani na samotne negocjacje z taksówkarzami. Cena wyjściowa sto soli… szaleństwo. Kończymy na czterdziestu solach, Daniel zapewne negocjowałby jeszcze.

W Hotelu España na recepcji wita nas Señora Rosalia. Nie widziałam jej ponad cztery lata… Kiedyś byłam częstym gościem w tym hotelu, z grupami trampingowymi. Witamy się ciepło. Tarabanimy się na górę, na poziom kafeterii do zarezerwowanego już dawno pokoju. Jest już północ. Kocham Limę i to miejsce. Czuję się prawie tak, jakbym wróciła do domu.

bezpieczeństwo w kolumbiibogotaKolumbiamuzeum złota
FacebookTwitterPinterestLinkedInTumblrRedditVKWhatsAppEmail

Ola Plewka

Politolożka, latynoamerykanistka, przewodniczka po Warszawie. Pilotuje grupy hiszpańsko i anglojęzyczne po Polsce oraz polskie po Ameryce Łacińskiej.

Antigua, moje miasto z pocztówki.
Chiliada 2017 – Galeria Zdjęć
Related posts
  • Related posts
  • More from author
video
Peru

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023 43600
Turystyka i Ciekawostki

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021 42410
Film

Brazylijski film Kalifornia

10 stycznia 2021 46700
Load more

1 Comment

  1. Author
    Monter
    18 sierpnia 2014 at 11:07

    Byłem dwukrotnie w Limie, w dz. Miraflores spałem i potwierdzam bardzo miłe, ciepłe i „domowe” miasto 🙂
    Chętnie bym jeszcze wrócił…
    Bogotę wspominam dobrze (spędziłem kilka fajnych wieczorów i byłem na małej wycieczce po Centrum), ale czułem się bardzo niebezpieczny, dlatego z podziwiem patrzę na małą córkę poruszjacą się z Tobą… 😉

    Odpowiedz
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

33 + = 40

CAPTCHA
Refresh

*

Read also
video
Peru

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023 43600
Latino Wyprawy

Latino Wyprawy

25 stycznia 2023 100640
Turystyka i Ciekawostki

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021 42410
Film

Brazylijski film Kalifornia

10 stycznia 2021 46700
Polityka i Gospodarka

Koronawirus w Peru

5 stycznia 2021 108370
Ameryka Południowa

Chilijska matrioszka, czyli „Chrząszcze na wyginięciu” Diego Vargasa Gaete

15 kwietnia 2019 5630
Load more
LatinoAmerica.pl w sieci
Facebook
Ostatnie posty

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023

Latino Wyprawy

25 stycznia 2023

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021

Brazylijski film Kalifornia

10 stycznia 2021

Koronawirus w Peru

5 stycznia 2021

Zakazany film „Cristiada” trafi na wiosnę do polskich kin !

27 Comments

Polska kolonia Wanda (Argentyna) – fotoreportaż

18 Comments

Jak się dostać na Machu Picchu

13 Comments

„Mam dosyć tych polskich głupków”

9 Comments

VI Szczyt Ameryk w Cartagenie

9 Comments
Marcin
Marcin testowy komentarz
Marcin
Marcin Teraz mogę komentować
Pawel
Pawel Potwierdzam ceny Aktualne, super.
Janusz Lawrenc
Janusz Lawrenc Pracowałem przez rok w Urugwaju,Colonia del Sacramento. Od roku jestem...
Bohater roku
Bohater roku mój email forester1@tlen.pl
Kalendarz wydarzeń
maj 2025
PWŚCPSN
    1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31  
« kwi   cze »

# TRENDING

MeksykperuAmeryka ŁacińskaGaleria zdjęćKubaHugo ChavezWenezuelaGwatemalaChileArgentynaEkwadorHondurasKolumbiaBrazyliaEvo MoralesAmeryka Środkowaraport z PeruBoliwianarkotykiFARC
© 2023, LatinoAmerica.pl
  • O nas
  • Kontakt