Styczeń w Peru obfitował w wiele ciekawych wydarzeń, tych ważniejszych – inauguracja Rajdu Dakar, wizyta Ollanty Humali na Kubie, jak i mniej istotnych „sensacji”, które jednak najbardziej rozpalają wyobraźnię opinii publicznej – oszustwo piłkarza peruwiańskiej reprezentacji U 20, wypadek samochodowy pierwszej damy, obrabowanie afrykańskiego króla. Wszystko to relacjonuje nam jak zwykle niezawodny Daniel Oyola García.
2 stycznia – Niska inflacja w Peru
Peruwiański bank centralny (Banco Central de Reserva) ogłosił, że inflacja w 2012 roku wyniosła zaledwie 2,65%, z państw Ameryki Łacińskiej niższa była jedynie w Kolumbii i Chile. Szef BCR podkreślił, że świadczy to o stabilności peruwiańskiej waluty oraz dobrych jest odzwierciedleniem dobrej sytuacji gospodarczej kraju. Od 2002 roku średnia inflacja w kraju wyniosła 2,7%.
5 stycznia – Początek Rajdu Dakar 2013 w Limie
W Limie na wybrzeżu Oceanu Spokojnego rozpoczął się Rajd Dakar 2013. Ze stolicy Peru wystartowało 459 zawodników z 53 państw: 189 motocyklistów, 155 kierowców samochodów, 75 kierowców ciężarówek i 40 kierowców quadów. Około 100 tysięcy osób na plażach Zielonego Wybrzeża (Costa Verde) oglądało inaugurację rajdu, połączoną z lotniczym show. Pojawił się również prezydent Ollanat Humala ze swoją żoną, którzy przybyli specjalnie przygotowanym na tę okazje samochodem. Życzyli szczęścia 26 peruwiańskim ekipom biorącym udział w wyścigu.
Pokaz lotniczy w wykonaniu amerykańskiego pilota Kirby’ego Chambliss’a na inauguracji Rajdu Dakar 2013. Oprócz niezwykłych akrobacji można zobaczyć wybrzeże peruwiańskiej stolicy z lotu ptaka:
Na trasie przejazdu można było zobaczyć najróżniejsze flagi: Egiptu, Ukrainy, Chin, Rosji, Stanów Zjednoczonych, Polski i wiele innych. Przez kolejne pięć dni zawodnicy pokonywali południowe wybrzeże Peru – od Limy począwszy, przez Icę, Arequipę, Moquegua i Tacnę, by następnie przekroczyć granicę z Chile w okolicach Arica. Kolejne kilka dni trasa wiodła przez Argentynę, by znowu powrócić do Chile, gdzie 19 stycznia w Santiago zakończył się rajd. W sumie do pokonania było 8 tysięcy kilometrów.
Niestety na pierwszym etapie w Chile zginął francuski motocyklista, 24 – letni Thomas Bourgin w wyniku zderzenia z wozem policyjnym. Zwyciężyli: francuski motocyklista Despres (KTM), argentyński kierowca quada Patronelli (Yamaha), francuski kierowca samochodu Peterhansel (Mini) i rosyjski kierowca ciężarówki Nikolaev (Kamaz). W ten sposób dobiegł końca najtrudniejszy, najbardziej morderczy wyścig off road na świecie. Po raz piąty odbył się w Ameryce Południowej, po raz drugi zaś w Peru. W ubiegłym roku w Limie znajdowała się meta. Podobno o uwzględnienie jej przy wytyczaniu trasy na Dakar 2014 stara się Boliwia.
11 stycznia – Ollanta Humala leci do Hawany
Prezydent Peru udał się na Kubę z oficjalną dwudniową wizytą by odwiedzić jak to określił „bratni kraj”. Na lotnisku w Hawanie przywitał go wiceminister spraw zagranicznych José Martí Rogelio Sierra Bruno Rodriguez. Humala spotkał się z Raulem i Fidelem Castro. Podpisał kilka umów o umocnieniu dwustronnej współpracy w dziedzinach takich jak edukacja i służba zdrowia. Rozmawiał również o możliwości zwiększeniu kontaktów pomiędzy Unią Narodów Południowoamerykańskich UNASUR (zrzeszającą 12 państw) i Wspólnotą Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów CELAC (33 państwa).
Peruwiańska Partia Nacjonalistyczna, której założycielem jest Humala umieściła na swoim kanale Youtube następującą relację z wizyty:
Humala wyraził również zainteresowanie stanem zdrowia przebywającego w szpitalu w Hawanie Hugo Chaveza. Mniej więcej w tym samym czasie na wyspie wylądowała prezydent Argentyny Cristina Kirchner. Wiceprezydent Wenezueli Nicolas Maduro zapowiadał w jednym ze swoich wystąpień, że nie jest wykluczone iż „towarzysze broni” (sic!) z zaprzyjaźnionych państw będą mogli razem z nim złożyć wizytę choremu. Kirchner zatrzymała się na wyspie przed rozpoczęciem swojej podróży do Azji. Przywiozła Biblię dla Chaveza, który jak zaznaczyła „wspomógł jej kraj w trudnej sytuacji, kiedy cały świat o nim zapomniał”. Ostatecznie jednak do spotkań nie doszło. Rodzina wenezuelskiej głowy państwa serdecznie podziękowała na Twitterze Kirchner i Humali za zainteresowanie, sympatię i wsparcie.
Wizyta Humali na Kubie wzbudziła w Peru wiele kontrowersji. Prezydent był krytykowany za jednoznaczne bratanie się z niedemokratycznym reżimem.
18 stycznia – Kolumbijska Armia Wyzwolenie Narodowego (ELN) porywa dwóch Peruwiańczyków
Uzbrojona grupa około 20 członków ELN porwała pięciu pracowników kolumbijskiej firmy, zajmującej się wydobyciem minerałów w południowej części departamentu Bolivar, na północy Kolumbii. Wśród nich było dwóch Peruwiańczyków, dwóch Kolumbijczyków i Kanadyjczyk. ELN jest drugą co do wielkości, po FARC lewicową „partyzantką” w Kolumbii, w jej szeregach znajduje się obecnie około 4 tysiące osób.
Według pozarządowej organizacji País Libre średnio w 2010 za 57% porwań w kraju odpowiedzialni byli zwykli przestępcy, za 23% FARC, za 12% ELN, za 7% inne drobne ugrupowania. Ostatnio znowu wzrosła w Kolumbii ilość porwań. Tłumaczy się to dobrą koniunkturą gospodarczą i wzrostem zagranicznych inwestycji, szczególnie w sektorze wydobywczym. Pracownicy takich koncernów są łakomym kąskiem dla porywaczy. Pomiędzy rządami Peru i Kolumbii toczą się rozmowy dotyczące planu odbicia zakładników.
22 stycznia – Piłkarz peruwiańskiej reprezentacji U20 to oszust
Ekwadorski kongresmen wyjawił, że 17 letni piłkarz peruwiańskiej reprezentacji młodzieżowej U 20 Max Barrios naprawdę nazywa się Juan Carlos Espinoza Mercado, jest 25 letnim Ekwadorczykiem, ma żonę i dziecko. Barrios grał w klubie „Juan Aurich”, w północnym departamencie Lambayeque, brał również udział w meczach reprezentacji w Południowoamerykańskich Mistrzostwach U20 w Argentynie, które mają wyłonić najlepsze zespoły do Mundialu U20.
Gdy cała sprawa wyszła na jaw, oszust został usunięty z klubu. Rozpoczęło się śledztwo. Okazało się, że nie był to odosobniony przypadek, a w kraju działa mafia zajmująca się podrabianiem dokumentów zagranicznych piłkarzy, którzy chcą się dostać do peruwiańskiej ligi.
31 stycznia – Pierwsza dama Nadine Heredia ma wypadek samochodowy
Nadine Heredia jechała Aleją Garcilazo de La Vega w centrum Limy. Samochód był prowadzony przez pracownika peruwiańskiego Biura Ochrony Rządu. Przekroczył on prędkość i zlekceważył czerwone światło. W ten sposób zderzył się przejeżdżającym przepisowo przez skrzyżowanie innym pojazdem.
Heredia została natychmiast przetransportowana do szpitala w Miraflores. Nie stwierdzono poważniejszych obrażeń, pozostała jednak na obserwacji. Ollanta Humala odwołał zaplanowane wcześniej spotkania na południu kraju i powrócił szybko do stolicy.
Pełną winę za wypadek ponosi kierowca rządowego samochodu, z policyjnych rejestrów wynika, że w przeszłości dostawał mandaty za podobne wykroczenia. Kierujący drugim pojazdem miał natomiast „czyste konto”. Mieszkańcy Limy zwracają uwagę, że przez wspomnianą aleję w centrum miasta często przejeżdżają z dużą prędkością samochody, przewożące ważne osobistości państwowe. Stanowią one duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
31 stycznia – zatrzymują Peruwiankę oskarżoną o obrabowanie afrykańskiego króla
57 letnia Maria Elena Ayma Ludeña została zatrzymana przez policję w Limie. Zarzuca się jej, że w minionym roku, w Norwegii w czasie międzynarodowej konferencji gospodarczej, ukradła z hotelu walizkę z biżuterią należącą do Osei Tutu II Otumfuo, króla grupy etnicznej Aszanti z Ghany. Następnie wyjechała do Włoch, a w październiku wróciła do Peru. Teraz zostanie poddana ekstradycji do Norwegii, gdzie stanie przed sądem.