Boliwia Kolejny marsz Indian w obronie Tipnis
Kolejny marsz Indian w obronie Tipnis
W czwartek i w piątek do Trynidadu, miejscowości położonej 600 km na północny wschód od La Paz, łodziami dotarli Indianie, którzy zamierzają po raz kolejny udać się w trwającą ponad miesiąc wędrówkę do Palacio Quemado, siedziby prezydenta w proteście przeciwko budowie drogi przechodzącej przez Park Narodowy Isiboro Sécure (Tipnis).
Indianie odbyli już jeden marsz pomiędzy sierpniem, a październikiem ubiegłego roku. Został on brutalnie rozbity przez policję, co doprowadziło do protestów w całym kraju i poważnego kryzysu rządów Evo Moralesa. Prezydent, podkreślający swoje indiańskie korzenie, podniósł rękę na swoich braci. Cała sprawa zakończyła się dymisją dwóch ministrów oraz przyjęciem przedstawicieli marszu w pałacu prezydenckim. Morales zawiesił wprowadzenie w życie decyzji o budowie kontrowersyjnej drogi.
Zmienił jednak zdanie po marszu popierającym inwestycję, zorganizowanym przez „cocaleros” – plantatorów liści koki oraz inne grupy sprzyjające rządowi. Również nie wszyscy Indianie z okolic Parku Narodowego sprzeciwiają się budowie. W San Ignacio Moxos zablokowano drogę, by nie mogli tamtędy przejść zmierzający do La Paz Indianie z Tipnis. Był to jeden z powodów, dla którego opóźnione zostało rozpoczęcie wędrówki. W końcu doszło do porozumienia i blokada została odwołana. Kolejny problem pojawił się, gdy okazało się, że lider Indian z Tipnis Fernando Vargas ma denge. Mimo zaleceń lekarzy postanowił on jednak wyruszyć. Ostatecznie marsz rozpoczął się w piątek. Do La Paz powinien dotrzeć za 35 dni.
Piosenka Luisa Rico „Coraje” (odwaga) napisana z dedykacją dla maszerujących Indian z Tipnis:
Read also