Skip to content
  sobota 28 czerwca 2025
  • O nas
  • Latino Forum
  • Latino Chat
  • Latino klimaty
  • Kontakt
LatinoAmerica.pl
  • Home
  • Newsy
    • Polityka i gospodarka
    • Turystyka i ciekawostki
    • Kultura i Nauka
    • Historia
    • Sport

    Próba zamachu stanu w Peru

    29 stycznia 2023 43600

    Koronawirus w Peru

    5 stycznia 2021 108370

    Ostatni marsz FARC ?

    6 lutego 2017 138770

    Kłamstwa o groźbach Trumpa wobec...

    5 lutego 2017 123280
    Prev Next Showing 1 Of 38
  • Blogi z podróży
    • Latin American Adventure
    • Tierra del Fuego
    • Chiliada
    • Dominikana
    • Oriente Boliviano

    Wio koniku, zawieź mnie do ruin...

    8 lutego 2006 50550

    Konsumpcja i kontemplacja

    8 lutego 2006 63360

    Paranoje małe i duże

    8 lutego 2006 61860

    Cuzco – odsłona pierwsza

    8 lutego 2006 22310
    Prev Next Showing 1 Of 26
  • Media
    • Film
    • Wideo
    • Galeria zdjęć
    • Nasze publikacje
  • Sklep
0
LatinoAmerica.pl
0
LatinoAmerica.pl
  • Home
  • Newsy
  • Blogi z podróży
  • Media
    • Film
    • Wideo
    • Galeria zdjęć
    • Nasze publikacje
  • Sklep
  • O nas
  • Latino Forum
  • Latino Chat
  • Latino klimaty
  • Kontakt
LatinoAmerica.pl
0
Cart
  Atrakcje turystyczne  “Widziałem wodospad wysoki na milę”
Atrakcje turystyczneKrajPrzewodnik

“Widziałem wodospad wysoki na milę”

Ola PlewkaOla Plewka—3 czerwca 20120
FacebookTwitterPinterestLinkedInTumblrRedditVKWhatsAppEmail

Być może to Indianie Pemón odkryli najwyższy wodospad na świecie, nadając mu później nazwę “Churún-Vená”. Równie prawdopodobne jest, że jako pierwszy ujrzał go jeden z badaczy tego regionu Wenezueli: Sir Walter Raleigh? Ernesto Sanchez La Cruz? Kapitan Felix Cardona? To jednak dzięki amerykańskiemu pilotowi Jimmy’emu Angelowi cały świat mógł ujrzeć zdjęcie niezwykłego wodospadu, okrzykniętego wkrótce potem “ósmym cudem świata”.

Opowieść o szalonym pilocie

O Jimmym Angelu i jego niezwykłym odkryciu krąży wiele opowieści. Wiadomo, że był on znakomitym pilotem, powtarzano anegdoty, że jest zdolny wylądować na dziesięciocentówce. Słyszałam również, że pomagał Indianom Pemón w konfliktach z górnikami, dostarczał im broń. Podobno do dziś uważają go za świętego. Co więcej, nadal żyje w jednej z wiosek José Manuel Ugarte, przyjaciel i współpracownik Angela, powszechnie wierzy się że dusza pilota po jego śmierci wcieliła się w ciało Indianina. Jimmy rozbił się w 1956 roku lecąc po pijaku awionetką.

Replika awionetki, która Jimmi Angel odkrył wodospad / fot. Wikipedia

Pewne jest, że był spragnionym przygód poszukiwaczem złota, który uwierzył że w rzekach pod tepui, niezwykłymi górami o prawie pionowych zboczach i płaskich, ściętych stożkach, znajduje się mityczne El dorado. Pierwszy raz ujrzał wodospad w 1933 roku, podczas wyprawy zorganizowanej przez kompanię górniczą “Santa Ana Mining Company” z Oklahomy do położonego w południowo – wschodniej Wenezueli regionu Gran Sabana. Wtedy jedynie Angel zobaczył, zaledwie przez chwilę w oddali niezwykle wysoki wodospad, nie dostrzegł tego ani drugi pilot, ani pozostali pasażerowie awionetki. Ze względu na fatalną pogodę, musieli wrócić do Ciudad Bolivar. Pozostając pod wrażeniem niesamowitego zjawiska Angel rozgłaszał na prawo i lewo, że widział “wodospad wysoki na milę”. Nikt jednak nie chciał mu w to uwierzyć. Na oficjalnych mapach tego regionu próżno było szukać tak wysokiego tepui jak Auyántepui (1,300 m.).

Dopiero podczas kolejnego lotu w Kanionie rzeki Churun, który miał miejsce w 1935 roku udało mu się podzielić swoim odkryciem z innymi. Tak opisuje to jeden z uczestników wyprawy L.R. Dennison w swojej książce “Devil Mountain” (“Diabelska góra”):

“<Teraz pokażę wam mój wodospad!> – krzyknął Jimmie z radością, kiedy weszliśmy w szeroką dolinę. Nie musiał go wskazywać, był doskonale widoczny z daleka. <Niezły jak na wodospad, prawda?>- spytał Jimmy. Nie mógłbym mu odpowiedzieć, nawet gdybym chciał. Oczy prawie wyskoczyły mi z orbit. Mogłem tylko gapić się zachwycony. Wyglądało to jak bezkresna lina zwisająca wzdłóż ściany kanionu, na jakieś 3 tysiące stóp, może więcej, bez przerwy aż do rozmycia we wzburzonych chmurach, w puszystej mgle. Jimmy podleciał blisko do tego cudu świata, tak blisko, że przestraszyłem się, że skrzydło samolotu rozbije się od spadającej na niego wody. (…)” (cytat za: http://www.jimmieangel.org)

 

W tym samym roku, w czasie kolejnego lotu, jednemu z uczestników, geologowi Shorty Martinowi udało się zrobić pierwsze zdjęcie wodospadu, które uwiarygodniło historię opowiadaną przez Angela i jego kompanów. Szalony amerykański pilot rozsławił jednak najbardziej swoje imię oraz wenezuelski wodospad dzięki spektakularnemu wyczynowi z 1937 roku. Udało mu się wtedy wylądować na szczycie Auyántepui. W wyprawie udział wzięli – jego żona Mari oraz Gustavo Heny i Miguel Angel Delgado. Zamierzali oni szukać w znajdującej się u stóp tepui rzece złota. Awionetka po lądowaniu z błocie nie nadawała się już do użytku. Podróżnicy zmuszeni byli wracać do cywilacji na piechotę, najpierw schodząc ze stromego zbocza góry, a następnie przedzierając się przez gęsty las tropikalny.

Ten niezwykły wyczyn poruszył wyobraźnię ludzi i stał się impulsem do zorganizowania wypraw badawczych w tym regionie. W 1939 roku oficjalnie rząd Wenezueli nadał wodospadowi nazwę „Salto Angel”. Dziesięć lat później ekspedycji zorganizowanej przez amerykańskiego fotoreportera Rutha Robertsona udało się zmierzyć wysokość spadku wody, co potwierdziło przypuszczenia, że jest to najwyższy wodospad na świecie (979 metrów).

More stories

Ludzie, krajobrazy, Salto Angel (Wenezuela) – fotoreportaż Liliany Sharmy cz.2

30 stycznia 2013

“Widziałem wodospad wysoki na milę”

3 czerwca 2012

 

Salto Angel dziś

Obecnie wyprawa do najwyższego wodospadu na świecie jest również niezwykłym doświadczeniem. Wiele osób wspomina ją jako jedną z najwspanialszych przygód w życiu. Rozpoczyna się lotem awionetką do Parku Narodowego Canaima (najczęściej z Ciudad Bolivar, Puerto Ordaz lub bliżej położonych małych lądowisk np. el Tigre, czym krótszy lot tym tańsza wycieczka). Z okien samolotu można obserwować zielone morze – las tropikalny i jego wyspy – żółtą sawannę oraz niewielkie wodospady Sapo i Sapito położone nad Laguną Canaima. Program wycieczek jest różny, zazwyczaj w pakiecie są 3 lub 4 dni na miejscu. Już sama sceneria laguny jest wręcz rajska. Bielutki piasek, palmy, woda w odcieniu czerwonym, wodospady i selwa. Jednym słowem bajka.

Do Salto Angel płynie się dwiema rzekami: Río Carrao y Churúm. Dotrzemy więc tam najpewniej drugiego lub trzeciego dnia wyprawy (chyba, że zażyczymy sobie dolecieć tam awionetką z Canaima, jest to możliwe za dodatkową opłatą, jednak pilot nie ląduje na tepui, pokaże nam wodospad i zawróci do laguny). Po drodze czeka nas nocleg w hamakach w dżungli, w położonych nad brzegiem rzeki obozowiskach bez prądu i często też bez żadnej łazienki. Można w nich miło pogawędzić przy płomieniu świecy w innymi podróżnikami, zjeść pieczone w ognisku kurczaki, posłuchać pokrzykiwania małp, spotkać ostronosa.

Sama okolica najwyższego na świecie wodospadu nie jest w żaden sposób zagospodarowana, dzięki czemu wrażenia są dużo bardziej autentyczne. Docieramy do punktu widokowego położonego na wysuniętym w przepaść kamieniu z tabliczką informująca nas jak wysoki jest Salto Angel. Póżniej możemy jeszcze wykąpać się u stóp wodospadu. Jakże inny jest odbiór tego cudu natury od oglądania Wodospadów Iguazu w tłumie turystów poruszających się po wyznaczonych ścieżkach, czy wdychania bryzy Niagara Falls w samym centrum pełnego wieżowców miasta.

 

 

Gran SabanaJimmy Angelnajwyższy wodospad na świeciePark Narodowy CanaimaParque Nacional CanaimaSalto Angelturystyka Wenezuelawodospad Wenezuela
FacebookTwitterPinterestLinkedInTumblrRedditVKWhatsAppEmail

Ola Plewka

Politolożka, latynoamerykanistka, przewodniczka po Warszawie. Pilotuje grupy hiszpańsko i anglojęzyczne po Polsce oraz polskie po Ameryce Łacińskiej.

Raul Castro kończy jutro 81 lat
42 Zgromadzenie Generalne OPA w Boliwii
Related posts
  • Related posts
  • More from author
video
Peru

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023 43600
Turystyka i Ciekawostki

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021 42410
Ameryka Południowa

Chilijska matrioszka, czyli „Chrząszcze na wyginięciu” Diego Vargasa Gaete

15 kwietnia 2019 5630
Load more
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

5 + 2 =

CAPTCHA
Refresh

*

Read also
video
Peru

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023 43600
Latino Wyprawy

Latino Wyprawy

25 stycznia 2023 100640
Turystyka i Ciekawostki

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021 42410
Film

Brazylijski film Kalifornia

10 stycznia 2021 46700
Polityka i Gospodarka

Koronawirus w Peru

5 stycznia 2021 108370
Ameryka Południowa

Chilijska matrioszka, czyli „Chrząszcze na wyginięciu” Diego Vargasa Gaete

15 kwietnia 2019 5630
Load more
LatinoAmerica.pl w sieci
Facebook
Ostatnie posty

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023

Latino Wyprawy

25 stycznia 2023

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021

Brazylijski film Kalifornia

10 stycznia 2021

Koronawirus w Peru

5 stycznia 2021

Zakazany film „Cristiada” trafi na wiosnę do polskich kin !

27 Comments

Polska kolonia Wanda (Argentyna) – fotoreportaż

18 Comments

Jak się dostać na Machu Picchu

13 Comments

„Mam dosyć tych polskich głupków”

9 Comments

VI Szczyt Ameryk w Cartagenie

9 Comments
Marcin
Marcin testowy komentarz
Marcin
Marcin Teraz mogę komentować
Pawel
Pawel Potwierdzam ceny Aktualne, super.
Janusz Lawrenc
Janusz Lawrenc Pracowałem przez rok w Urugwaju,Colonia del Sacramento. Od roku jestem...
Bohater roku
Bohater roku mój email forester1@tlen.pl
Kalendarz wydarzeń
czerwiec 2025
PWŚCPSN
       1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30       
« maj   lip »

# TRENDING

MeksykperuAmeryka ŁacińskaGaleria zdjęćKubaHugo ChavezWenezuelaGwatemalaChileArgentynaEkwadorHondurasKolumbiaBrazyliaEvo MoralesAmeryka Środkowaraport z PeruBoliwianarkotykiFARC
© 2023, LatinoAmerica.pl
  • O nas
  • Kontakt