W czwartek Policja Federalna Meksyku przekazała na międzynarodowym lotnisku w Toluce Sandrę Ávilę Beltrán w ręce agentów amerykańskich. Królowa Pacyfiku została przewieziona do więzienia na Florydzie, gdzie będzie sądzona za przemyt narkotyków, udział w zorganizowanej organizacji przestępczej oraz pranie brudnych pieniędzy.
Piękna Sandra Ávila Beltrán pobudza wyobraźnię milionów Meksykanów i nie tylko. Hiszpańskiemu pisarzowi Arturo Pérez – Reverte jej historia posłużyła za inspirację do napisania książki “Królowa Południa”. Na jej podstawie powstała popularna w Ameryce Łacińskiej i Stanach Zjednoczonych telenowela. To prawda, życie Beltrán jest fascynujące.
Przyszła na świat w 1960 roku w północnym stanie Baja California. W jej rodzinie było wielu handlarzy narkotyków z Sinaloa, serca meksykańskiego el narco. Jej wuj to Miguel Ángel Félix Gallardo alias “el Padrino” – kokainowy car i twórca kartelu z Guadalajary. Mówi się, że miała bliskie stosunki z szefami kartelu z Sinaloa – „Chapo” Guzmanem oraz Ismaelem Zambadą „El Mayo”. Była dwukrotnie zamężna, obydwaj wybrankowie jej serca pracowali początkowo w policji, a później przeszli na stronę gangów i w końcu zostali zabici. Ostatni z jej partnerów to Juan Diego Espinoza Ramírez ‘El Tigre’, ważna postać kolumbijskiego kartelu del Norte del Valle.
Koneksje rodzinne, znajomości, niezwykła uroda i inteligencja oraz skończone studia (zarządzanie) sprawiły, że Sandra Ávila Beltrán stała się kluczową postacią dla przerzutu kokainy z Kolumbii do Stanów Zjednoczonych. Kontrolowała większość szlaków wiodących przez Ocean Spokojny, stąd też wziął się jej poetycki przydomek „Królowa Pacyfiku”. Była łączniczką między Kartelem z Sinaloa, a Kolumbią.
Meksykańskie służby starały się ją namierzyć od 2001 roku, kiedy przejęto statek załadowany ponad 9 tonami kokainy, która miała dotrzeć do Stanów Zjednoczonych. Wysyłkę z Kolumbii zorganizowała Beltrán z „Tygrysem”. „Królową” trudno było jednak złapać, miała wiele posiadłości w różnych stanach kraju, często zmieniała samochody (których prawie nigdy nie opuszczała w miejscach publicznych), podróżowała z obstawą. Udało się w końcu w 2007 roku, agenci federalni aresztowali Beltrán oraz Ramireza.
Ostatnie pięć lat spędziła w więzieniu. Z tego około dwa i pół roku toczyła sądową batalię o uniknięcie ekstradycji do Stanów Zjednoczonych. Przegrała. Dopóki była w Meksyku miała szansę na wyjście na wolność. Teraz żarty się skończyły, grozi jej dożywocie. Może się jednak okazać, że „Królowa”, podobnie jak kilku innych latynoamerykańskich narkotykowych bossów pójdzie na układ z amerykańskimi władzami – krótki wyrok za informacje. Beltrán posiada zapewne olbrzymią wiedzę i mogłaby doprowadzić do zatrzymania wielu poszukiwanych przestępców jak chociażby Chapo Guzmana.
Niebezpieczna piękność stała się również inspiracją dla bardów piszących narcocorridos. Poświęcono jej kilka piosenek. Pojawia się między innymi w corrido „Los Tucanes de Tijuana” zatytułowanym „Fiesta en la Sierra”, w teledysku do tej piosenki możemy zobaczyć imprezę urodzinową ważnego narkotykowego bossa zorganizowaną na ukrytym w górach ranczo. Zabawy pilnują ochroniarze w kominiarkach z kałasznikowami. W pewnym momencie poruszenie wywołuje przybycie helikopterem niespodziewanego gościa – to „Królowa Pacyfiku” przybyła by osobiście złożyć życzenia solenizantowi.
Krótki wywiad z Beltrán po jej aresztowaniu w 2007 roku, w trakcie którego mówi gdzie się urodziła, ile ma lat, gdzie mieszka i czym się zajmuje („handlem ubraniami i wynajmem domów”):