W klubie nocnym „Pocałunek”, znajdującym się w brazylijskim mieście Santa Maria, wybuchł pożar. W tym czasie w jego wnętrzach przebywało około 2 000 gości. Liczne ofiary ognia znajdują się w stanie krytycznym, co najmniej 233 osoby zmarły.
Do pożaru w klubie „Kiss” doszło podczas młodzieżowej imprezy. Ogień wybuchł, gdy zespół muzyczny odpalił na scenie flarę. Według wstępnych ustaleń, główne drzwi klubu były zamknięte. W momencie pojawienia się ognia, uwięziony tłum wpadł w panikę. Większość ofiar śmiertelnych odnaleziono przy wyjściu. Część z nich została stratowana, ale większość udusiła się trującym dymem z palącego się materiału izolacyjnego. Większość ofiar ma 16-20 lat.
W całym kraju ogłoszono żałobę narodową. Prezydent Brazylii Dilma Rousseff postanowiła ze względu na zaistniałą sytuację, skrócić swoją wizytę w Chile i powrócić do ojczyzny. Na razie nie znane są przyczyny wypadku.
Zobacz wideo: