Skip to content
  sobota 28 czerwca 2025
  • O nas
  • Latino Forum
  • Latino Chat
  • Latino klimaty
  • Kontakt
LatinoAmerica.pl
  • Home
  • Newsy
    • Polityka i gospodarka
    • Turystyka i ciekawostki
    • Kultura i Nauka
    • Historia
    • Sport

    Próba zamachu stanu w Peru

    29 stycznia 2023 43600

    Koronawirus w Peru

    5 stycznia 2021 108370

    Ostatni marsz FARC ?

    6 lutego 2017 138770

    Kłamstwa o groźbach Trumpa wobec...

    5 lutego 2017 123280
    Prev Next Showing 1 Of 38
  • Blogi z podróży
    • Latin American Adventure
    • Tierra del Fuego
    • Chiliada
    • Dominikana
    • Oriente Boliviano

    Wio koniku, zawieź mnie do ruin...

    8 lutego 2006 50550

    Konsumpcja i kontemplacja

    8 lutego 2006 63360

    Paranoje małe i duże

    8 lutego 2006 61860

    Cuzco – odsłona pierwsza

    8 lutego 2006 22310
    Prev Next Showing 1 Of 26
  • Media
    • Film
    • Wideo
    • Galeria zdjęć
    • Nasze publikacje
  • Sklep
0
LatinoAmerica.pl
0
LatinoAmerica.pl
  • Home
  • Newsy
  • Blogi z podróży
  • Media
    • Film
    • Wideo
    • Galeria zdjęć
    • Nasze publikacje
  • Sklep
  • O nas
  • Latino Forum
  • Latino Chat
  • Latino klimaty
  • Kontakt
LatinoAmerica.pl
0
Cart
  Kraj  Wybory w Meksyku
KrajMeksykPolityka i Gospodarka

Wybory w Meksyku

Ola PlewkaOla Plewka—30 czerwca 20120
FacebookTwitterPinterestLinkedInTumblrRedditVKWhatsAppEmail

Już jutro Meksykanie wybiorą nowego prezydenta, deputowanych, senatorów, a w niektórych regionach również gubernatorów, burmistrzów i innych przedstawicieli władzy lokalnej. Prawo głosu ma blisko 80 milionów osób. Największe emocje wzbudza wyścig o fotel prezydenta.

Według ostatniego sondażu Josefina Vázquez Mota startująca z ramienia konserwatywnej Partii Akcji Narodowej urzędującego prezydenta Felipe Calderona prowadzi z wynikiem 37%,. Tuż za nią jest Enrique Peña Nieto z Partii Rewolucyjno – Instytucjonalnej z wynikiem 36%. Na trzecim miejscu plasuje się Andrés Manuel López Obrador (AMLO) z Partii Rewolucyjno – Demokratycznej z poparciem 24%. Daleko za nimi znajduje się Gabriel Quadri z Nowego Sojuszu związanego ze związkiem zawodowym nauczycieli, na którego oddać głos zamierza zaledwie 3% wyborców.

Jeżeli zadać ankietowanym bardziej konkretne pytania np. kto wydaje się najbardziej kompetentny w dziedzinach takich jak edukacja, służba zdrowia czy gospodarka, jeszcze wyraźniejszą przewagę zyskuje Mota. Natomiast za najbardziej skorumpowanego kandydata uznano Obradora, tuż za nim uplasował się Peña Nieto, podczas gdy kandydatka PAN otrzymała tylko 9% głosów.

Przez ostatnie miesiące za zdecydowanego faworyta uznawano reprezentanta PRI, popieranego przez wiele środków masowego przekazu. Obecnie wynik wyborów wydaje się wielką niewiadomą. By uniknąć sytuacji sprzed sześciu lat, kiedy Felipe Calderon odniósł zwycięstwo nad AMLO różnicą pół procenta, a przegrany kandydat stwierdził, że doszło do fałszerstw i nie chciał uznać swojej porażki, centralna komisja wyborcza zapowiedziała, że postara się tym razem podać wyniki już w niedzielę koło północy. W ten sposób uniknie się oskarżeń o dokonywanie „cudów nad urną”, choć de facto nie ma żadnego dowodu że doszło do tego w 2006 roku.

More stories

Obama odwiedził Meksyk i Kostarykę

6 maja 2013

Rosyjski piłkarz opuścił chilijskie więzienie

25 lutego 2013

Od koki do kokainy – dokument Planete +

16 lutego 2013

9 osób zamordowanych w czasie ataków na bary na północy Meksyku

7 stycznia 2013

Wzmożone kontrole nad przebiegiem procesu wyborczego są również związane z narkotykową przemocą. „El narco” będzie się starał uzyskać przede wszystkim wpływ na wyniki lokalnych wyborów. W czasie trwania kampanii niejednokrotnie atakowano ubiegających się o stanowiska, w stanach Jalisco i Guerrero doszło nawet do zabójstw kandydatów. W historii Meksyku mamy przypadki zabicia kandydata na prezydenta – w 1994 roku Luis Donaldo Colosio z PRI czy na gubernatora – w 2010 Rodolfo Torre Cantu w stanie Tamaulipas. Dla narkotykowych baronów najistotniejsze jest, kto jest miejscowym szefem policji, ale dla powodzenia ich biznesu nie pozostaje bez znaczenia działalność lokalnych władz samorządowych, czy samej głowy państwa.

Wojnę z kartelami rozpoczął Vicente Fox z PAN, który w 2000 roku przejął władzę po siedmiu dekadach rządów PRI, do prawdziwego starcia sił rządowych i narkotykowych baronów doszło jednak za prezydentury Calderona. Obiecał on obywatelom uczynienie z Meksyku państwa prawa, miejsca bezpiecznego i spokojnego. Stało się dokładnie odwrotnie – w ostatnich sześciu latach śmierć poniosło blisko 60 tysięcy osób, przemoc wybuchła na niespotykaną wcześniej skalę. Te liczby działają z pewnością na szkodę dla przedstawicielki PAN Vasquez Moty, która zapowiada kontynuowanie wojny z „el narco”. Co intersujące, sam Vicente Fox poparł kandydata PRI, uznając dotychczasowe działania rządu za błędne i nieprzynoszące pożądanego skutku. Warto też zwrócić uwagę, że w północnych stanach kraju, gdzie władzę sprawują kartele niezadowolenie z polityki Calderona przekłada się na wyższe niż w pozostałych częściach kraju poparcie dla Peñi Nieto.

Dobiegła końca gorąca trzymiesięczna kampania, w trakcie której poruszano przede wszystkim tematy: narkoprzemocy, gospodarki – w tym w szczególności kwestię przyszłości państwowego przedsiębiorstwa naftowego PEMEX, relacje handlowe ze Stanami Zjednoczonymi oraz Chinami, ubóstwa i edukacji. Miały miejsce dwie oficjalne debaty prezydenckie z udziałem wszystkich czterech kandydatów oraz trzecia debata zorganizowana przez ruch studencki #YoSoy132, w której udziału odmówił przedstawiciel PRI.

Charakterystyczne, że w centrum zainteresowania przez większość czasu znajdował się Peña Nieto i to jego głównie atakowali pozostali kandydaci, zupełnie tak, jakby to on sprawował władzę przez ostatnie sześć lat lub był reprezentantem rządzącej partii. Zwracano uwagę, że jest aparatczykiem PRI, a jego zwycięstwo oznaczałoby powrót do przeszłości (70 lat „miękkiej dyktatury”). Wypominano mu również błędy z okresu, kiedy sprawował funkcję gubernatora Stanu Meksyk (2005 – 2011).

Zdaje się jednak, że największy cios zadał mu ruch studencki, nazwany od powstałego na Twitterze konta „#YoSoy132”. Zaczęło się od tego, że Nieto został wygwizdany przez alumnów prywatnej uczelni Universidad Iberoamericana, których następnie kandydat PRI oskarżył o bycie na usługach jego politycznej opozycji. 132 studentów podpisało deklarację, mówiącą że nikt nimi nie kieruje a jedynie wyrażają swoje własne zdanie, domagając się prawdziwej demokracji dla Meksyku, a przede wszystkim wolności słowa i uczciwych mediów. „Yo soy 132” zamieniło się w potężny ruch studencki, który zorganizował w ostatnich tygodniach manifestacje w wielu miastach w Meksyku, a nawet zyskał sobie sympatię studentów w innych krajach. Studenci zwracają szczególną uwagę na to, że Nieto ma poparcie w wielu prywatnych kanałach telewizji, a przede wszystkim w kanale Televisa, co uniemożliwia uczciwą debatę i obiektywne prezentowanie wszystkich kandydatów.

Przedstawiciel PRI odbija piłeczkę, twierdząc że Ruch 132 jest tak naprawdę zapleczem dla kandydata AMLO. Z pewnością wielu studentów meksykańskich, podobnie jak w innych krajach Ameryki Łacińskiej ma poglądy lewicowe, ale trudno dowieść jakichś faktycznych związków pomiędzy ich protestami a kampanią Obradora. AMLO zresztą odrobił lekcję z 2006 roku. Wtedy przegrał wybory, bo Calderon przedstawił go skutecznie jako „największe zagrożenie dla Meksyku”. Przyprawiono mu gębę populisty – szaleńca, „meksykańskiego Chaveza”. W swojej retoryce często zresztą był do niego podobny. AMLO z 2012 roku jest spokojny i waży słowa, postawił na „politykę miłości.” Liczne wypowiedzi na temat konieczności budowania „republiki miłości” i zamiany „kul na uściski” sprawiły że zaczęto go żartobliwie nazywać AMLOVE.

Od czterech kandydatów do najwyższego w państwie urzędu trudno się jednak spodziewać jakiejś rewolucji. Na najbardziej kontrowersyjne wypowiedzi pozwalał sobie Gabriel Quadriu opowiadający się min. za legalizacją marihuany, małżeństwami gejów, aborcją i wycofaniem wojska z konfliktu z „el narco”. Konieczność debaty nad legalizacją narkotyków podkreślał również Obrador. Wypowiedzi Moty i Nieto były bardziej stonowane. Mają oni różne koncepcje, które miałyby doprowadzić do poprawy bezpieczeństwa w kraju i sprawniejszej walki ze zorganizowaną przestępczością – jak powołanie  Policji Narodowej (Mota) czy Żandarmerii Narodowej (Nieto). Pewne jest, że przemoc w Meksyku jest jednak tylko częścią większej układanki, której inne elementy tworzą Stany Zjednoczone, państwa Ameryki Środkowej, Kolumbia i cała reszta świata która powinna zrewidować swoje podejście do narkotyków, bo problemu tego nie da się rozwiązać w obrębie jednego państwa.

Trudno funkcjonować normalnie w kraju, w którym każdego dnia na ulicach dziesiątki ludzi dostaje serie z kałasznikowa, obcina się głowy ofiar i ćwiartuje ich ciała. Poza „el narco” jest jednak jeszcze dużo kwestii, o których nie może zapomnieć przyszły prezydent. Gospodarka kraju rozwija się w stabilnym tempie 3 – 4% rocznie, a wiele wskaźników jak np. dług publiczny (poniżej 40%) wygląda lepiej niż w wysoko rozwiniętych państwach Zachodu. Nadal jednak istnieje olbrzymi odsetek ludzi biednych, a dla wielu najbardziej atrakcyjną alternatywą jest praca dla karteli.

W ciągu najbliższej doby prawdopodobnie dowiemy się, kto wkrótce zamieszka w rezydencji Los Pinos.

Felipe Calderonnarkotykiprzemoc Meksykwybory prezydenckie meksykwybory w Meksyku
FacebookTwitterPinterestLinkedInTumblrRedditVKWhatsAppEmail

Ola Plewka

Politolożka, latynoamerykanistka, przewodniczka po Warszawie. Pilotuje grupy hiszpańsko i anglojęzyczne po Polsce oraz polskie po Ameryce Łacińskiej.

Protest policjantów w Boliwii
Enrique Peña Nieto nowym prezydentem Meksyku
Related posts
  • Related posts
  • More from author
video
Peru

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023 43600
Turystyka i Ciekawostki

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021 42410
Film

Brazylijski film Kalifornia

10 stycznia 2021 46700
Load more
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

75 + = 78

CAPTCHA
Refresh

*

Read also
video
Peru

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023 43600
Latino Wyprawy

Latino Wyprawy

25 stycznia 2023 100640
Turystyka i Ciekawostki

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021 42410
Film

Brazylijski film Kalifornia

10 stycznia 2021 46700
Polityka i Gospodarka

Koronawirus w Peru

5 stycznia 2021 108370
Ameryka Południowa

Chilijska matrioszka, czyli „Chrząszcze na wyginięciu” Diego Vargasa Gaete

15 kwietnia 2019 5630
Load more
LatinoAmerica.pl w sieci
Facebook
Ostatnie posty

Próba zamachu stanu w Peru

29 stycznia 2023

Latino Wyprawy

25 stycznia 2023

Latynosi marzą o wakacjach w Europie

6 lutego 2021

Brazylijski film Kalifornia

10 stycznia 2021

Koronawirus w Peru

5 stycznia 2021

Zakazany film „Cristiada” trafi na wiosnę do polskich kin !

27 Comments

Polska kolonia Wanda (Argentyna) – fotoreportaż

18 Comments

Jak się dostać na Machu Picchu

13 Comments

„Mam dosyć tych polskich głupków”

9 Comments

VI Szczyt Ameryk w Cartagenie

9 Comments
Marcin
Marcin testowy komentarz
Marcin
Marcin Teraz mogę komentować
Pawel
Pawel Potwierdzam ceny Aktualne, super.
Janusz Lawrenc
Janusz Lawrenc Pracowałem przez rok w Urugwaju,Colonia del Sacramento. Od roku jestem...
Bohater roku
Bohater roku mój email forester1@tlen.pl
Kalendarz wydarzeń
czerwiec 2025
PWŚCPSN
       1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30       
« maj   lip »

# TRENDING

MeksykperuAmeryka ŁacińskaGaleria zdjęćKubaHugo ChavezWenezuelaGwatemalaChileArgentynaEkwadorHondurasKolumbiaBrazyliaEvo MoralesAmeryka Środkowaraport z PeruBoliwianarkotykiFARC
© 2023, LatinoAmerica.pl
  • O nas
  • Kontakt