Szef MSZ zakończył dzisiaj trzydniową wizytę w Brazylii. Towarzyszyło mu 50 polskich przedsiębiorców. Szczególnie interesuje nas inwestowanie w brazylijskie koleje, stocznie oraz pomoc przy organizacji Mundialu i Olimpiady.
Radosław Sikorski spotkał się ze swoim brazylijskim odpowiednikiem Antonio Patriotą, gubernatorami dwóch prowincji, wziął udział w forum gospodarczym oraz w forum dla sektora energetycznego i stoczniowego. Podpisano trzy umowy bilateralne: Porozumienie o wykonywaniu pracy zarobkowej przez członków rodzin, którzy pozostają na utrzymaniu członków misji dyplomatycznych lub urzędu konsularnego; Umowę o przekazywaniu osób skazanych (odsiadywanie wyroku w swojej ojczyźnie) oraz Program Wykonawczy do Umowy między Polską a Brazylią o współpracy kulturalnej na lata 2013-2015.
To już trzecia wizyta Sikorskiego w tym kraju. Ponad dziesięć lat temu podpisał on umowę o zniesieniu wiz między Polską i Brazylią. Teraz podkreślał konieczność dalszego rozwijania współpracy gospodarczej. „Cieszę się, że mogę w Brazylii torować drogę i otwierać drzwi dla polskiego biznesu” – mówił. -„Brazylia to szósta gospodarka na świecie, właśnie przegoniła Wielką Brytanię, a Polska to szósta gospodarka w UE” – zauważył. Podkreślał również, że obydwa kraje wyszły obronną ręką z kryzysu gospodarczego ostatnich lat. Brazylia ma prawie 200 milionów mieszkańców, jest największą gospodarką Ameryki Łacińskiej, notuje stały wzrost gospodarczy, a bezrobocie nie przekracza 6%. Znajduje się tutaj druga największa polska diaspora na świecie.
Obroty handlowe między Polską i Brazylią w roku 2011 r. osiągnęły najwyższy poziom w historii naszych stosunków handlowych z tym krajem. Pomiędzy 2007, a 2011 rokiem obroty wzrosły o 76%. Według danych MSZ główne pozycje w naszym eksporcie to szyny kolejowe (udział 15,7%), siarczan amonu (6,2%), części telewizorów (5,4%), inne nawozy sztuczne (5%), części samochodowe (4,1%). W imporcie największą pozycję stanowią zaś samoloty (udział 30,9%). Kolejne pozycje to tytoń (19,5%), części samochodowe (11,3%), makuchy sojowe (6,1%), skóry (3,1%).
Sikorski omawiał z gubernatorem stanu Rio de Janeiro możliwości podzielenia się doświadczeniami z przygotowań do Euro 2012 w kontekście planowanego Mundialu w Brazylii w 2014 roku oraz Olimpiady w 2016. Zapewne Brazylijczycy chętnie dowiedzą się od nas jak doskonale przygotować na czas infrastrukturę drogową oraz jak tanio i sprawnie wybudować obiekty sportowe, które będą przynosić zyski przez kolejne lata i nie spowodują katastrofalnego zadłużenia miast – organizatorów. Cenne będą również uwagi przedstawicieli polskich spółek, jak uczciwie i terminowo płacić podwykonawcom.
Warto na marginesie wspomnieć, że jedną z osób odpowiedzialnych za promowanie polskich firm w Brazylii jest… Grzegorz Hajdarowicz – honorowy konsul tego kraju w Krakowie od 2010 roku. Redakcja Latinoamerica.pl byłaby wdzięczna gdyby zamiast niszczyć niezależne media w swojej ojczyźnie poświęcił więcej czasu na rozwijanie współpracy z tym pięknym południowoamerykańskim państwem.