2 tygodniowy wyjazd do Peru – co moge zobaczyc w dwa tygodnie?
- This topic has 22 odpowiedzi, 9 głosy, and was last updated 11 years, 7 months temu by
.
-
Temat
-
hej,
Wczoraj znalazlam wasz portal o Ameryce Lacinskiej i jestem zachwycona ile cennych informacji moge na nim znalezc.
Mam pytanie: poczatkiem kwietnia wybieramy sie na 2 tygodnie do Peru i nie mamy jeszcze planu wycieczki.
Myslielimsy zeby z Limy udac sie na 3-4 dni do cuzco, pozwiedzac Cuzco + Machu Picchu (1-2 dni) a
pozniej udac sie na polnoc Peru, zobaczyc grobowiec Pana z Sipan i jeszcze dalej na polnoc na plaze.
Czy moglibyscie nam cos doradzic w tej kwestii?
Czy to dobry pomysl i czy wyrobimy sie w czasie?
wiecie moze jak spedzic Niedziele Wielkanocna w
Limie? Czy w Peru sa jakies specjalne tradycje
Wielkanocne ktore warto zobaczyc?Dziekuje za pomoc
-
Odpowiedzi
-
Witam znowu i mam jeszcze jesdno ważne pytanie Olu jak szybko i najlepiej i w miaro tanio dostac się z Areqipy do Cuzko ozdrawiam
W Peru nie ma czegos takiego jak Boze Cialo – jest to zwykly dzien, poza tym nawet Boze Narodzenie czy Wielkanoc nie maja nic wspolnego z tym co Pani sobie wyobraza. Dzis jest dzien (powiedzmy sobie) wolny, kolejne w kalendarzu to od 27-29 lipca (fiestas patrias). Generalnie tutaj nie ma zadnych dni wolnych od pracy (w takim sensie jak jest to w Polsce)…co do pytan typowo turystycznych, to Pani nie pomoge – to nie moja dzialka:)
Witaj Ago,
bardzo dokładne propozycje standardowej trasy po Peru znajdziesz w moich poprzednich odpowiedziach (np rady udzielane Szymonowi). Polecam tradycyjną kolejność Lima – Arequipa (po drodze można zobaczyć Paracas z Islas Ballestas, Oazę Huacachina i oczywiście Nazca), Puno (Titicaca), Cusco. Albo jeżeli jedziecie później do Boliwii, to rzeczywiście lepiej byłoby z Arequipy pojechać do Cuzco, a dopiero później do Puno i dalej do La Paz i na Salar de Uyuni. Jeśli przylecicie od razu do Cuzco, możecie mieć kłopoty z chorobą wysokościową. Arequipa jest na wysokości 2 tys, Cuzco na 3,600, więc lepiej dać organizmowi czas na przyzwyczajenie się. Z Arequipy do Cusco najszybciej dostaniecie się oczywiście samolotem, inną opcją jest wygodny bus cama (łózko) – przejazd całonocny.
Z Cusco można pojechać do Puno autobusem – około 6 godzin. Nie wiem, czy można w Peru wynająć samochód i wjechać nim do Boliwii. Polecam biuro w Puno, które organizuje wycieczki i na pewno może udzielić informacji na temat wynajęcia samochodu: Misterios del Titicaca.
Jeśłi jesteście tak dużą grupą możecie przez poszczególne agencje turystyczne wynajmować busiki na prywatne przejazdy (listę agencji możecie znaleźć np u nas na stronie w zakładce – biura podróży) na niektórych odcinkach np z Cusco do granicy z Puno, z Puno do La Paz etc.
W 17 dni można to zrobić, nie wiem jak z 4 letnią córeczką, to bardzo indywidualna kwestia. Ja z moją trzylatką raczej podróżuję wolno, pewnie przynajmniej dwa razy wolniej, niż bym jechała sama.
Polecam zakup przewodnika Lonely Planet po Peru i Boliwii, tam są wszystkie godziny przejazdów między danymi miejscowościami i wiele praktycznych porad.
Nie wiem jak Pani chce sie znalezc w Arequipa czy Cuzco nie bedac uprzednio w Limie? – kiedys cos gdzies czytalem, ze Cuzco zacznie obslugiwac loty internationa, ale chyba nadal projekt jest w planach – (nie zajmuje sie turystyka i nie wiem na 100%).Wynajmowanie samochodow w Puno i podroz do La Paz…brzmi bardzo odwaznie a zaraze abstrakcyjnie – zapewne planuja panstwo tez grilla na parkingu przy autostradzie i „mala czarna” w coffee shop:)….przepraszam nie powiedzialem tego:) 🙂 Prosze pani to nie Europa a trasa nie bedzie miala nic wspolnego z autobana Salzburg – Munich!!!
W Puno raczej na pewno powinnni Panstwo znalezc „autobusy” do Boliwii, takie objazdowe, mozna tez za nieco wyzssza cene wynajac caly samochod z kierowca – 12 osob do Hyundai h1 bedzie ciezko ale moze byc jakis wiekszy, byle z miejscowym kierowca tyle ze znalezienie czegos tekiego tak „z buta” at hock, moze byc trudne. Powinna to Pani dobrze przemyslec i skonsultowac na „priv” z pania admin, ktora jest przewodnikiem ale generalnie polecam opierac swoj plan na transporcie powiedzmy sobie publicznym chocby z czysto praktycznych powodow
Dziękuję Olu posprawdzaliśmy już troche wypożyczalni niestety poza tymi w chile , ale te tylko do Argentyny nie pozwalają przekroczyc granicy. Teraz napiszemy do biura czy oni nam pomogą , i spróbujemy znalesc kogos kto za opłata będzie nas woził np. przez tydzień. W Brazylii nam się udało i to był bardzo miły czas , jednoczesnie nas woził i jeszcze był super przewodnikiem. Gdybys miała namiar na kogos takiego to daj prosze znac. Ciekawa jestem czy podrózowalas ze swoją córcia po Ameryce południowej. Jezeli tak to czekam na złote rady i uwagi na temat wysokości. Jest jeszcze dużo pytań takze cię pomęczę , ale jak juz uporządkujemy cały plan i trasę. Pozdrawiam Serdecznie aga
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.