Podróżowanie po Meksyku staje się coraz bardziej niebezpieczne. Od lat toczy się w tym kraju wojna rządu z gangami narkotykowymi, a także rywalizacja pomiędzy grupami przestępczymi. Szczególnie niebezpieczne są rejony północnego Meksyku, gdzie przemoc jest na porządku dziennym.
Jak poinformowała policja, w ostatnią niedzielę w mieście Torreón, w stanie Coahuila doszło do dwóch, skoordynowanych ze sobą czasowo napadów, na bary w tym mieście. Uzbrojeni po zęby mężczyźni wtargnęli do środka i otworzyli ogień do siedzących w nich klientów, wskutek czego zginęło dziewięć osób. Policja przypuszcza, że napad jest wynikiem walki, rywalizujących ze sobą bandytów, zajmujących się handlem narkotykami i walczących o kontrolę nad jego przepływem do USA. Prowincja Coahuila, graniczy z amerykańskim stanem Texas.
Wyżej wspomniane napady tego typu nie były pierwszymi w tej okolicy. W ostatnich dniach zanotowano pięć podobnych ataków zbrojnych na bary, w których śmierć poniosło sześć osób.
źródło: BBC MUNDO