Ameryka Łacińska i Karaiby to region świata, gdzie najwięcej dziewczynek przed 15 rokiem życia rozpoczyna inicjacje seksualną. Według ostatnich badań aż 22% z nich decyduje się na ten krok, na długo przed osiągnieciem pełnoletności. Każdego roku wzrasta też liczba młodych kobiet, w wieku między 10 a 14 rokiem życia, które zachodzą w ciąże. Rozpoczynają w ten sposób swoje dorosłe życie, tracąc własne dzieciństwo.
Podróżując po dżungli nie raz widziałem młode dziewczynki z 2 letnimi dziećmi na rękach. Myślałem, że to rodzeństwo wspiera rodziców w wychowaniu. Jakie było moje zdziwienie, jak okazywało się, że ta mloda 12 letnia dziewczynka jest już mężatką i ma własne maleństwo. Posiadanie dzieci w młodym wieku to na pewno patologia w dużych metropoliach, gdzie mieszkają Metysi, Mulaci, Czarni czy Biali. Jednak wśród pierwotnych plemion Amazonii, to naturalna troska o byt i przetrwanie, gdzie życie toczy się swoim własnym zupełnie odmiennym od znanego nam, rytmem.
W dżungli 15 – latka może być już starą panną, a tej 20 letniej zaczynają wypadać pierwsze zęby. Ludzie starzeją się tam szybciej i szybciej umierają. Było to jednak też czymś zupełnie normalnym w czasach średniowiecza w Europie, gdzie nasza królowa Jadwiga poślubiła Jagiełłę w wieku 12 lub 13 lat (data jej urodzenia nie jest pewna) a do dziś w żydowskich domach świętuje się Bat Micwę dla dziewczynek w wieku 12,5 lat, tak jak świętem Chicha, młode Indianki Kuna wkraczają uroczyście po pierwszej miesiączce w swą dorosłość na wyspach San Blas w Panamie. Musimy więc być bardzo ostrożni, gdy zaczynamy potępiać to z wyłącznie naszego punktu widzenia, nie znając wszystkich związanych z tym uwarunkowań.