Kategoria: LAA 2005/2006 blog Nikaragua
Po wyprawie na wulkan następnego dnia ledwo co wstajemy. Przynajmniej ja... Mięśnie bolą piekielnie, stopy wyglądają jak tarka, skóra pozdzierana...
I w końcu nasze marzenie miało się dziś spełnić. Tak, wreszcie znaleźliśmy czas, by pierwszy raz w życiu wspiąć się na wulkan. Wyprawa nie wydawa...
Z Masayi chcieliśmy dojechać do Granady, ale szybko zmieniamy plany, kiedy pojawia się stop do miejscowości Rivas, z której szybciutko możemy dos...
I znowu stopujemy. Nikaragua, najbiedniejszy kraj całego regionu okazuje się rajem dla autostopowiczów takich jak my. Są tu duże stacje wielkich ...
Wyjeżdżamy z Hondurasu, który na siłę chciał nas u siebie zatrzymać dzień dłużej. Z granicy z Nikaraguą zabierają nas Salwadorczycy, aż pod sam L...