W Peru, podobnie jak w innych krajach Ameryki Łacińskiej, 24 grudnia z butelką szampana w ręku z niecierpliwością wyczekuje się, kiedy wybije północ.
Jak co roku, także i tym razem na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia na głównych placach Limy pojawiły się dziecięce chóry, śpiewające najbardziej popularne kolędy. Dyrektorzy szkół organizowali specjalne wycieczki do sierocińców i szpitali, uczniowie zanosili tam paczki świąteczne oraz dużo radości chorym i opuszczonym. Co hojniejsze firmy wręczały swoim pracownikom kosze ze słodyczami. W wielu zakładach pracy popularne jest odkładanie przez cały rok pieniędzy na specjalny fundusz, z którego w grudniu można wspólnie zrobić zakupy na świąteczne stoły. Przyjaciele udają się w tym celu do hurtowni, jest to praktyczne i pozwala trochę zaoszczędzić.
Peruwiańska kolęda w wykonaniu dziecięcego zespołu „Los Toribianitos”:
W Wigilię w większości domów ubiera się sztuczne choinki. Przez wiele dni poprzedzających święta buduje się żłóbek. Gipsowe lub porcelanowe figurki Świętej Rodziny umieszcza się najczęściej w jaskini, na zboczu góry. Jest to andyjski zwyczaj, zgodnie z indiańskimi wierzeniami bowiem wzgórza („apus”) otacza się szczególną czcią. Wiele rodzin o godzinie 22 udaje się na Pasterkę, wszyscy wyczekują z niecierpliwością, kiedy wybije północ. Na ulicach rozlegają się huki petard, strzelają iskry sztucznych ogni. O 24 wystrzeliwują butelki szampana, wszyscy cieszą się z narodzin Jezusa. Figurka dzieciątka zostaje wtedy umieszczona w żłóbku. Pan domu wygłasza toast. Dzieci w końcu mogą otworzyć prezenty.
Rodzina zasiada do późnej kolacji. Najbardziej popularne danie to pieczony indyk z nadzieniem, choć podaje się czasem również pieczonego świniaka lub skromniej kurczaka z rożna. Dzieci uwielbiają napój z mleka, czekolady, cynamonu, goździków (czasem również z dodatkiem masła czy płatków owsianych) oraz serwowaną tradycyjnie na tę okazję słodką babkę z rodzynkami – paneton, która przywędrowała tutaj aż z Mediolanu. 25 grudnia ulice są opustoszałe. Wszyscy odpoczywają po wigilijnej wieczerzy, która przeciąga się zazwyczaj do późnej nocy. Wszyscy, z wyjątkiem dzieci, które od rana robią hałas swoimi nowymi zabawkami.