Ludzie, krajobrazy, Salto Angel (Wenezuela) – fotoreportaż Liliany Sharmy cz.2
Zapraszamy do obejrzenia drugiej części bardzo ciekawej fotorelacji Liliany Sharmy z Wenezueli. ( jako uzupełnienie fotoreportażu zamieszczamy 4 zdjęcia Marcina Plewki). Zobacz pierwszą część fotoreportażu tutaj…

Dwóch przyjaciół z plaży w Sante Fe. Dla jednego liczy się zabawa, drugi to myśliciel.

W przyszłości zostanę modelką. Operacje plastyczne i szkoły miss to niezły biznes w tym kraju.

10 milionów głosów na Chaveza i Wenezuela stanie się własnością narodu?

Gotowi do odlotu do Canaimy, samolocik zabiera 4 pasażerów i ich bagaże.

Widok z lotu ptaka w drodze do Canaimy, podróż trwa około 30 minut.

W drodze łodziami do Salto Angel, w tle piękna tęcza. Cała wyprawa trwa 3 dni.

Dżungla w Wenezueli w tym rejonie jest przepiękna, a w rzece spokojnie można się kąpać.

W nocy śpimy w hamakach w bazach turystycznych. Nie jest zbyt wygodnie.

Ciekawostką Wenezueli są tepuis – pojedyncze góry o płaskich szczytach, fot. Marcin Plewka

Ach jakże piękne są te poranki w dżungli, nikt nie ma ochoty spać do 11:00. fot. Marcin Plewka

Wodospad Salto Angel, górna partia tego prawdziwego cudu natury. fot. Marcin Plewka

W jego dolnej części można się oddać beztroskiej kąpieli. fot. Marcin Plewka

Potęga wody. Dolna partia wodospadu Salto Angel. fot. Liliana Sharma

Tablica rejestracyjna tak stara jak i samochód. Dużo aut to stare graty

Uśmiech dzieci zawsze jest najpiękniejszy. Plaża w Santa Fe. Chciałabym tu powrócić.

I o tej dziewczynce też nie możemy zapomnieć:) Na pewno wyrośnie na piękną kobietę.

Na takim śmietnisku zawsze znajdzie się coś do jedzenia:) Ktoś mógłby to posprzątać !!

Życie turysty nie jest łatwe. Ale na końcu drogi zawsze czeka nagroda:)